sobota, 16 kwietnia 2011

Wkurwiony...

Trochę już minęło czasu od wizyty JKM-a w Poznaniu, lecz dopiero dziś znalazłem materiał z "Pulsu Dnia". Po obejrzeniu skoczyło mi ciśnienie. Nie dosyć, że jest to perfidna manipulacja w celu ośmieszenia Mikkego (zatrudnienie żon i kochanek na listy wyborcze, istota demokracji na bezludnej wyspie, organizacje przestępcze), to jeszcze Federacja Młodych Socjaldemokratów (Федерация молодых социалистов, nazwa w języku ojczystym musi być!) oczywiście znowu musiała zrobić jakieś zamieszanie. Pod budynkiem, w którym miał wygłosić prelekcję, rozdawali ulotki, oczywiście także zmanipulowane.

"Wolę Hitlera od obecnej władzy". Cios poniżej pasa! Ludzie o IQ na poziomie tych komuszków nie pojmą, że chodzi o podatki. Bo w demokracji ludzie nie myślą, a jak już, to płytko. Najlepszym dowodem na to jest primaaprilisowa sonda internetowa nt. cen maksymalnych. Miażdżąca większość za! Lud nie zdaje sobie sprawy ze skutków takiej ingerencji w rynek. W ogóle z niewielu rzeczy zdaje sobie sprawę!

Czy wysłanie nastolatka na poligon, aby pod okiem instruktora postrzelał sobie z pistoletu do celu jest "robieniem z 14-latków morderców na placu boju", jak sądzi niejaki Zet? No chyba nie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz