piątek, 5 sierpnia 2011

Kobieta specjalnej troski

Szanowne Panie!

Z okazji nadchodzących wyborów i rozpoczętej już kampanii wyborczej, chciałbym, abyście podziękowały "yntelygencji" polskiej, w szczególności Kongresowi Kobiet i prof. Magdalenie Środzie za to, że Was upośledzają. Te - i wiele innych podmiotów - nakręcają taką atmosferę, że Wy niby jakieś niedorobione jesteście, upośledzone, i same nie będziecie umiały zdobyć mandatu poselskiego. Trzeba nad Wami roztoczyć taki parawan, klosz, i pomóc (co jest sprzeczne z ideą równości), bo jak zwykle te szowinistyczne świnie mężczyźni będą chcieli zagarnąć wszystko dla siebie.

Dobrze Wam, Szanowne Panie, radzę, jeśli chcecie zająć się polityką: budujcie swoje mocne nazwisko działalnością zawodową, charytatywną, społeczną, biznesową, m.in. na szczeblu samorządowym, a żadne parytety lub "suwaki" nie będą Wam potrzebne.

Na przykład Pani Premier Margaret Thatcher była znana jako córka sklepikarza udzielającego się w lokalnej polityce. Może nie jest to najlepszy przykład, ale okazuje, że kobieta może jednak dostać się do parlamentu, a z tego, co wiem, wtedy parytetów nie było.

Wobec tego, Miłe Panie, nakłaniam do kandydowania, szczególnie z list Kongresu Nowej Prawicy.

Na koniec, zobaczcie, jak o Was dbają Młodzi Socjaliści:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz