piątek, 17 czerwca 2011

Platforma skręci w lewo?

Wybory parlamentarne zbliżają się drobnymi krokami. Kampania już się rozpoczyna.

Z tego, co widzę - Platforma ma zamiar pozyskać elektorat lewicowy. Przejście do PO Bartosza Arłukowicza i Joanny Kluzik-Rostkowskiej jednoznacznie pokazuje, że owa partia zatraciła swoją "prawicowość".

Zawsze myślałem, że na Platformę Obywatelską składają się: (a) politycy, którzy idą tam ze względu na potencjalne profity, (b) ludzie przestraszeni "ciemnogrodem" (czytaj: PiS-em) i głosujący ze względu na ten strach.

Myliłem się. Zajrzałem na Forum PO i przekonałem się, że istnieją ludzie autentycznie popierający tę partię i gotowi do działania na jej rzecz, mimo że zwycięstwo w wyborach ma już zapewnione.

Lecz ci ludzie, przynajmniej w większości - nie czytałem wszystkich wpisów, koncentrują się na poparciu, słupkach, sondażach i na tym, aby zgarnąć jak najwięcej mandatów.

Zobaczcie sami, do czego potrafią się posunąć, by wygrać wybory:
Wpis już chyba usunięty

niedziela, 12 czerwca 2011

Współpraca

Od dziś nawiązuję współpracę z WytresowanymPrzezSzkołę (tj. ofiarą nauczycielstwa, z którą przeprowadziłem wywiad). Będzie on uświetniał moje wpisy swoimi obrazkami, a ma chłopina talent.

sobota, 4 czerwca 2011

Przemiany w Polsce

4 czerwca 1989 r. odbyły się wybory parlamentarne, wolne lub częściowo wolne - zależy od interpretacji. Nie mam zamiaru rozwodzić się nad genezą tych wydarzeń, ponieważ każdy ją zna.

Wszyscy się cieszą z powodu każdej kolejnej rocznicy tego wydarzenia. Wspomina się słowa pani Szczepkowskiej:
Proszę państwa, 4 czerwca '89 roku skończył się w Polsce komunizm.

Ale zastanówmy się, co nam dano zamiast PRL-u. Obiecywano nam Polskę wolną i demokratyczną. Obiecywano nam drugą Japonię, Irlandię, Kalifornię, Norwegię. I co? Do dziś chyba nie odkryto zależności między dobrobytem narodów a wolnym rynkiem i nieingerencją państwa w ludzkie życie. Świadczy o tym duża ilość etatystów, socjalistów i innych lewicowców. Zwłaszcza niepokojącym jest rozłażenie się tej zarazy wśród ludzi młodych, studentów, tzw. "młodych, wykształconych, z dużych miast". Tę grupę zaorał KelThuz w audycji Radia Żelaza (będę miał okazję jej użyć podczas mojej prezentacji przed forum klasy nt. wad socjalizmu; życzcie mi powodzenia).

Demokracja? Zamiast pluralizmu mamy oligopol władzy. Nad trwałością tego układu czuwają reżimowe media. Próg wyborczy uniemożliwia małym partiom i ruchom wprowadzenia swojej reprezentacji do parlamentu. Na dodatek jest ona głupia! Prawo wyborcze powinny mieć osoby pełnoletnie, które zdały egzamin z polityki i ekonomii oraz uiściły podatek wyborczy. Nie może być tak, że o losach kraju i obywateli decydują ludzie, którzy swe preferencje polityczne czerpią z telewizji i nie podpierają tego żadną wiedzą, a na dodatek nie stać ich na zaoszczędzenie paru złotych na możliwość zagłosowania.

Rzeczywiście - "komunizm" upadł... na cztery łapy. Jesteśmy jednym z najbardziej inwigilowanych narodów w Europie. Ilość próśb o udostępnienie służbom specjalnym billingów jest ileś-tam razy większa niż w Niemczech (chyba 7 razy, ale nie chcę skłamać). Państwo chce przetrzymywać informacje o naszych dzieciach. Wszędzie ingerujący aparat biurokratyczny... Owoce naszej pracy są zabierane i marnotrawione. Żyjemy w coraz bardziej totalitarnej rzeczywistości.

Naszym obowiązkiem, jako ludzi wolnych, jest propagować ideę liberalizmu jako potrzebną i zgodną z naturą człowieka, a nie marginesem wymyślonym przez korwinistów. Jednym z udostępnionych nam narzędzi są wybory. Trzeba promować nowe twarze, by Kongres Nowej Prawicy nie kojarzył się ludziom wyłącznie z JKM-em. A przede wszystkim - wyrazić swoje niezadowolenie i chęć zmian oddając głos na KNP jesienią.

To może za 22 lata będziemy żyli w naprawdę wolnym kraju, kraju dobrobytu.